Prezentacje na Dymarkach Świętokrzyskich odnoszą się do okresu wzmożonych kontaktów pomiędzy terenami Wielkiej Niziny Węgierskiej, Ukrainy Zakarpackiej, Austrii, Słowacji, Czech i Moraw a także Rumunii z obszarem dzisiejszych ziem polskich. Kontakty te uchwytne głównie poprzez źródła archeologiczne i tylko częściowo wzmiankowane w historycznych przekazach w pierwszych wiekach naszej ery były powodem różnorodnych relacji kulturowych pomiędzy prowincjami rzymskimi - Noricum, Pannonią i Dacją a terenami wnętrza tzw. Barbaricum, odległymi kilkaset kilometrów od granicy cesarstwa rzymskiego. O ile charakter tych kontaktów był różnorodny, czasem trudny do jednoznacznego określenia, to ich bezpośredni wpływ na kulturę ludów zamieszkujących te tereny był niewątpliwie znaczący.

    W czasie Dymarek Świętokrzyskich w roku 2014 dokonana została próba przybliżenia publiczności obrazu antycznej prowincji kulturowej obejmującej niegdyś obszar obecnych Państw Grupy Wyszehradzkiej. Odnajdywanie duchowego pokrewieństwa z dawnymi gospodarzami tych ziem czytelnego poprzez ludzką aktywność w sztuce i muzyce nie ograniczała się wyłącznie do prezentacji o historycznym, starożytnym charakterze. Zadaniem XLVIII Dymarek było poszukiwanie wątków wskazujących na istnienie wspólnych, uniwersalnych dla Europy Środkowo-Wschodniej nurtów widocznych w dziedzictwie kulturowym zwłaszcza Polski, Czech, Słowacji i Węgier. Dociekaniom tym i pogłębionej refleksji na temat naszej kulturalnej wspólnoty służyć miała zwłaszcza część artystyczna programu działań Centrum Kulturowo-Archeologicznego, w której widzowie odnaleźli z pewnością echa odległej przeszłości. Zanurzając się w dymarkowej atmosferze przekonaliśmy się, że tradycje związków obecnych krajów wyszehradzkich są wciąż żywe.

    Program związany z prezentacją dorobku kulturalnego Państw Grupy Wyszehradzkiej został przygowany we współpracy z partnerami z Czech, Słowacji i Węgier oraz Sławomirem Królem (Ethnosfera). W ramach projektu prezentowani byli:

Pierwsza publikacja o programie w Gazecie Wyborczej